- TWISTED - całe życie z wariatami http://www.twisted.pun.pl/index.php - Zły dzień http://www.twisted.pun.pl/viewforum.php?id=10 - Czwartek dniem przeklętym, czyli rzecz o ambicjach http://www.twisted.pun.pl/viewtopic.php?id=14 |
Ksiądz Wiesław - 09-05-13 13:52:38 |
Czwartek dniem przeklętym, czyli rzecz o ambicjach |
ars - 09-05-13 14:13:07 |
<przytul> |
Ksiądz Wiesław - 09-05-13 14:17:35 |
Ze mnie ambicja wyssała gimbaza. |
ars - 09-05-13 14:25:30 |
No ja wieeeeem, że niektórzy rodzice są niereformowalni (a najgorszymi rodzicami są moim zdaniem ci, którzy są specjalistami od wychowywania młodych ludzi - nauczyciele, psychologowie, tak się jakoś złożyło, że moi "nauczycielscy" znajomi nie są do końca "ogarnięci"), ale zasada "na złość mamie odmrożę sobie uszy" nie jest najlepsza. Serio. Mówiłam Ci o tej mojej koleżance, która dziś spłaca (dosłownie, ciężko zarobionymi pieniędzmi je spłaca) długi zaciągnięte w okresie "buntu". Czasem nie warto. A szkoda byłoby zawalić szkołę, skoro stać Cię na dużo w tej dziedzinie, warto z tego korzystać. Więc buntuj się tak delikatnie, bez zawalania nauki ;) pamiętaj, nie rób głupstw! |
Ksiądz Wiesław - 09-05-13 14:34:15 |
Mam tak zajebistą sytuację z ocenami, że nawet jakbym miała 3 czworki na koniec, to i tak mam srednią na stypendium (czyt. troche powyżej progu 5,1). I to jest moja ambicja - dostac sto polskich nowych złotych. Mi zleży na wypraciwaniu takiej a takiej sredniej, a nie na jednej konkretnej ocenie z danego przedmiotu. Tu niżej, tu wyżej, ale ogolnie jest git. A biologia i chemia mi się w życiu nie przyda wybitnie. |
ars - 09-05-13 18:16:07 |
Sto polskich złotych! Odkładaj, odkładaj, któreś wakacje spędzisz na wszystkich letnich festiwalach ;) Może się nawet na niemiecki szarpniesz (w tym roku na Rock'n'Heim Festival gra NIN), poznasz pana Kruspe, weźmiesz ślub...ach... |
Ksiądz Wiesław - 09-05-13 18:30:59 |
Żeby poznać Pana Kruspe, to powinnam jechać na Impact Fest, 4 czerwca. Ale - przez moją szkolną sytuację i ogolnie stosunek starych do takowych rzeczy - nie mam szans. |
ars - 09-05-13 20:56:52 |
Pod warunkiem, że drugim świadkiem będzie Lo. |
Ksiądz Wiesław - 09-05-13 21:37:03 |
Problem w tym, iż Rysiu ma w zwyczaju znajdywać sobie w tłumie jakąś panienkę, na której się „skupia”. Utrzymuje jako taki kontakt wzrokowy. Sam tak twierdzi. Haczyk? Panienka musi być wyględna. Ładna po prostu. Podobająca mu się. Czyli nie ja. Ah, nasz wspolny ból, co nie arsie? |
ars - 13-05-13 10:43:08 |
Moja nauczycielka od geografii z podstawówki (tak, kiedyś w podstawówkach była geografia, biologia, fizyka - zamiast, jak to tam się teraz zwie - przyrody) (swoją drogą, bardzo fajna kobieta, jedna z najlepszych nauczycielek jakie miałam) zawsze powtarzała, że nie ma brzydkich kobiet, są tylko zaniedbane ;) |
Ksiądz Wiesław - 13-05-13 17:28:16 |
Z tego co wiem, to to jest tekst by Coco Chanel O.o
Ano, ano! To jedna z głownych myśli mojej wielkiej życiowej filozofii. "Filozofii celów", ale to temat na zupełnie inną dyskusję :P |
PastorLeon - 23-05-13 14:50:21 |
A ja powiem tyle, że ambicje to dobra rzecz. Ale też trzeba (jak we wszystkim) znać umiar. Bo jeśli nie zna się umiaru, to nie za ciekawie może być. A ty Wiesiu nie martw się, na wszystko znajdzie się sposób. Perfekcyjnym do przesady też nie należy być, bo potem w przyszłości źle to się odbije (wg mnie, oczywiście). Pozytywne strony ambicji to takie, że masz jakiś określony kierunek i cel do którego dążysz, a negatywne, że to może przerodzić się w chorą rywalizację i będziesz działać według zasady „po trupach do celu''... |