Jak każdy kontrowersyjny gatunek np. filmowy, tak kino gore ma swoich entuzjastów i zatwardziałych przeciwników. Dlaczego kontrowersyjny? Ilość krwi i wszelakich wnętrzności pojawiających się na ekranie może przyprawić wręcz o obrzydzenie, jeśli nie strash - jak na horrory i dreszczowce przystało.
Hasło „gore” najczęściej przywodzi na myśl serię „Piła” - dotychczas 7-częściową i okraszoną złą sławą. Prowadzona przez Johna „Jigsawa” Krammera gra z jego mniej lub bardziej przypadkowymi ofiarami zyskała tylu fanów co przeciwników na całym świecie.
Gore, poza „Piłowymi” scenami wymyślnych tortur może zawierać także motywy dewiacji seksualnych, jak choćby nekrofilii - przykładem erotycznego gore jest „Srpski film” („Serbski film”). Historia byłego aktora porno wciągniętego w psychodeliczny „projekt” obfituje wyjątkowo drastycznymi i wulgarnymi scenami.

A jakie jest wasza zdanie na temat kina gore? Obrzydza Was? Bawi? Jest dla was rozrywką jak każda inna, czy odbiciem mrocznej ludzkiej natury?